W dwóch poprzednich częściach tej serii (TU i TU) najpierw omówiliśmy klasyczną i najprawdziwszą metodę reampingu, a potem pokazałem Wam, w jaki sposób i na jakim etapie możemy jeszcze dokonywać kolejnych zmian, aby uzyskać zadowalające nas brzmienie jeszcze u źródła.
Natomiast dziś przyszedł czas, aby poznać inne podejścia do techniki reampingu. Będą one nieco prostsze i mniej skomplikowane, ale i uzyskiwane rezultaty będą różniły się od poprzednich.
Zastosowanie dowolnego, prawdziwego wzmacniacza na wcześniej nagranym, surowym śladzie gitary jest bowiem tylko pierwszą z dostępnych metod. A do dyspozycji mamy jeszcze kilka innych… Czytaj więcej »
Ostatnio Skomentowane: