Zgodnie z obietnicą, zamieszczam krótki tutorial o użyciu De-essera. Dowiecie się, jak i do czego możemy go używać i na co zwracać uwagę podczas stosowania go w obróbce wokalu. Miłego seansu.
Co to jest De-esser? [FILM]
Zostawić komentarz ?
14 Komentarze.
Zostaw komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
dzięki wielkie za ten artykuł długo szukałem tak konkretnych informacji 🙂
przyczepię się do 2 szczegółów:
niestety nie każdy DAW na na pokładzie de essa
i czy kompresor podnosi do góry cichsze fragmenty ?? (wiem, że się czepiam, bo efekt finalny tak brzmi)
no kompresor jest narzędziem który Ci “zwęża” dynamikę, więc oprócz ściszania głośnych fragmentów również podnosi Ci cichsze fragmenty…
W internecie jest dostępnych wiele wtyczek, również de esserów 😀
“niestety nie każdy DAW na na pokładzie de essa”
– jeśli tak jest, to wielka szkoda. A które nie ma (nie mają)?
Co do kompresora, to może podnosić poziom całości (w tym cichsze fragmenty), jeśli używasz make-up gain.
cubase nie ma 🙂
No to ładnie, niezły zonk…
Jesli chodzi o kwestie de-essera w “Cubase” to jest na jego pokladzie ta wtyczka odrazu po instalacji
Tak po czasie ale dla sprostowania, cubase(5) ma de-esser:D(@Adam moze w instalacji pominales etc. lub wczesniejszaej wersji nie mial?)
raczej niczego nie pomijalem wiem ze musialem sciagac sobie deessera nie wiem dlaczego tak bylo
Z każdym materiałem czuje się coraz pewniej, poruszając się po swoim ProToolsie. Dzięki. Zakończenie z ekstremalnymi ustawieniami mnie rozbawiło. Dla kogoś patrzącego z boku to by był dziwny widok. Dzięki raz jeszcze.
Co to za program w którym jest pokazany powyższy tutorial jak obchodzić się z de-esserem albo jak sięnazywa ten de esser
Pro Tools. Ten de-esser to wtyczka od digidesign ( teraz Avid ) i jest od razu na pokładzie programu. Nazywa się De-Esser i w programie jest w ramach pakietu Dynamics III.
http://www.avid.com/us/products/Dynamics-III
Jak szanowny gospodarz i komentatorzy zapatrujecie się na używanie de-essera podczas obróbki gitar? Dostałem ostatnio bardzo “syczące” ślady, z jakiegoś starego pieca, który dodatkowo miał rozkręcone “treble” na maksa. Zwykłe obcięcie górnych częstotliwości odniosło kiepskie rezultaty, a delikatny de-esser dał dosyć ciekawe brzmienie.
No to chyba sobie sam odpowiedziałeś? 🙂 Nigdzie nie jest napisane, że de-esser (czyli w rzeczywistości kompresor reagujący na konkretne pasma) może być użyty tylko na wokalu 🙂
Dzięki za odpowiedź, chciałem tylko wiedzieć czy nie popełniam jakiegoś mikserskiego świętokradztwa, bo de ess zawsze kojarzy się mimo wszystko z obróbką wokali 😉